Na narty na Pomorze i Kaszuby

Ośrodek Narciarski w Przywidzu. Źródło: /www.nartyprzywidz.com.pl

Pomimo niewątpliwie mniej korzystnych warunków klimatycznych i terenowych, narciarstwo zjazdowe na Niżu Polskim przeżywa swoje odrodzenie. Ośrodki narciarskie w centrum i na północy kraju przeżywają nieraz oblężenie w weekendy, co pokazuje, że jest to świetna propozycja dla tych, którzy nie mają czasu i funduszy na dalsze i dłuższe wyjazdy, zaczynają przygodę z narciarstwem lub przygotowują się do sezonu zimowego. Oferta ośrodków jest wciąż rozszerzana i obejmuje również inne aktywności na śniegu takie, jak snowtubing. Można się tu wypożyczyć lub serwisować narty, nauczyć się jazdy, czy zostawić dzieci w przedszkolu narciarskim. Towarzyszy temu również gastronomia oferująca coś więcej poza daniami typu fast-food. Na całym Pomorzu istnieje siedemośrodków narciarskich. Wszystkie są dodatkowo sztucznie naśnieżane, a amatorzy mogą podszkolić swoje umiejętności pod okiem instruktorów narciarstwa. Szczecinianie wybierają stację Szczecińska Gubałówka. Mimo, że zimy są tam najłagodniejsze, to stok otwarto najwcześniej na Pomorzu. Narciarze mają tu do dyspozycji trasę łatwiejszą (360 m) i trudniejszą (280 m). Dodatkową atrakcją miejsca jest snowpark przeznaczony do uprawiania zimowych sportów ekstremalnych. Jeśli spadnie odpowiednio dużo śniegu, można bezpłatnie skorzystać z toru saneczkowego. Pomimo dobrych warunków terenowym, na środkowym Pomorzu nie ma obecnie żadnego ośrodka narciarskiego. Od dłuższego czasu mówi się o stworzeniu infrastruktury w Koszalinie, ale jak dotąd bez rezultatów. Kaszuby za to przodują w tym względzie na całym niżu. W obrębie Szwajcarii Kaszubskiej śniegu spada nieco więcej i trzyma się dłużej niż w okolicznych regionach, dlatego na terenie Szwajcarii Kaszubskiej i Sopotu znajduje się łącznie aż siedem stacji narciarskich. Pokaż Stacje narciarskie na Pomorzu na większej mapie Nadmorski kurort Sopot ma sporo do zaoferowania również dla narciarzy. Niespełna półtorej kilometra od Dworca Głównego znajduje się stok narciarski Łysa Góra. Nieopodal za wzgórzem mieści się Opera Leśna. Zorganizowano tam trasę długości 290 m. W wydzielonej części zorganizowano snowpark, w którym w trakcie sezony organizowane są zawody. Nieco dalej od Trójmiasta, ponad 30 km od Gdańska leżą dwa ośrodki. Ośrodek narciarski w Przywidzu posiada najdłuższy stok na Pomorzu - ponad 600 m, jednak jest on stosunkowo połogi. Czynne są dwa wyciągi orczykowe, wyciąg dla dzieci i do snowtubingu. Przy grubszej pokrywie śnieżnej utrzymywana jest również trasa narciarstwa biegowego. Pięć kilometrów od Przywidza leży Trzepowo, gdzie oprócz dwóch wyciągów orczykowych o długości 300 m i jednego małego dla początkujących, znajduje się najdłuższy w regionie tor do snowtubingu oraz snowpark. Zimową stolicą Kaszub od dawna jest jednak Szymbark, a właściwie wioska do niego przynależąca zwana Wieżycą. Czynne są tu dwa sąsiadujące ze sobą stoki narciarskie, które wbrew nazwie nie są położone na wzgórzu Wieżyca. Starszy z nich to dzisiaj Koszałkowo o długości 300 m, gdzie działają 3 wyciągi orczykowe i 3 przeznaczone dla początkujących i dzieci. Oprócz nich można skorzystać również z torów do snowtubingu i ze snowparku. Nieco dłuższy stok (320 m) posiada Wieżyca-Kotlinka, ukryta w dolinie obok. W Koszałkowie jak i w Kotlince można skorzystać również z oferty kuligów, które od dawna były główną zimową atrakcją Szwajcarii Kaszubskiej. Jadąc 30 kilometrów dalej na zachód dotrzemy do Wyciągów Narciarskich Amalka. Na stoku długości 260 m czynne są dwa wyciągi orczykowe i jeden dla początkujących. Najmłodszą stacją narciarską na Kaszubach jest Paczoskowo, położone w Kosowie niedaleko przodkowa. Stąd już tylko 25 km do Gdańska. Dotychczas na stoku długości 270 metrów uruchomiono jeden wyciąg orczykowy. W 2013 roku otwarto pierwszy stok narciarski w Borach Tucholskich - w Fojutowie. Niewielka długość stoku (200 m) z powodzeniem może rekompensować możliwość inny aktywności zimowych, włącznie z zimowym spływem kajakowym na pobliskim Wielkim Kanale Brdy, który niedaleko przepływa wysokim akweduktem nad Czerską Strugą. Nowo powstałe stacje i ich popularność spowodowały, że w lokalnych rozgłośniach zaczęły się pojawiać komunikaty o warunkach narciarskich na Kaszubach. Dobrym źródłem informacji jest też portal zbierający bieżące informacje z prawie wszystkich ośrodków narciarskich na Pomorzu. Poniżej kilka przydatnych linków: www.nartynapomorzu.pl www.paczoskowo.pl - nowo otwarty stok w Kosowie, 25 km od Gdańska zajazd-fojutowo.pl - pierwszy stok narciarski w Borach Tucholskich www.skigo.pl - informacje o większości ośrodków narciarskich w Polsce  
Opublikowano Kaszuby, Pomorze | Otagowano , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , | Możliwość komentowania Na narty na Pomorze i Kaszuby została wyłączona

Warsztaty krajobrazowe dla gimnazjalistów

Dzisiaj odbyły się ostatnie warsztaty dla gimnazjów powiatu kościerskiego - laureatów konkursu „Przyrodnicze i kulturowe skarby w krajobrazie mojej okolicy”. Warsztaty miałem przyjemność prowadzić w szkołach w Lipuszu, Wielkim Podlesiu w gminie Kościerzyna, oraz Karsinie. Oprócz nauki rozpoznawania elementów rzeźby terenu, uczniowie starali się dostrzec wartościowe elementy krajobrazu w okolicy. Nieco problemów nastręczała identyfikacji negatywnych zmian w krajobrazie. Zdaje się, że najtrudniej gimnazjalistom przychodzi ocena wpływu niedostosowanej do krajobrazu i tradycji budownictwa architektury jednorodzinnej. Warto kształtować wrażliwość młodych zwłaszcza na wartości estetyczne krajobrazu zwłaszcza w tej kwestii. Konkurs „Przyrodnicze i kulturowe skarby w krajobrazie mojej okolicy” został zorganizowany przez Zieloną Szkołę w Schodnie przy Wdzydzkim Parku Krajobrazowy z okazji Roku Krajobrazów Pomorza, który został ogłoszony przez Samorząd Województwa Pomorskiego w 2012 roku. W jego ramach uczniowie gimnazjów przygotowywali multimedialne prezentacje na temat najcenniejszych miejsc i obiektów swoich miejscowości.
Opublikowano Aktualności | Otagowano , , , , , , | Możliwość komentowania Warsztaty krajobrazowe dla gimnazjalistów została wyłączona

Obserwacje z Wdzydz Kiszewskich

Bory Tucholskie to w przewadze obszar równinny, pokryty lasami, co powoduje, że mało jest miejsc, z których roztaczają się dalsze widoki. Są to zazwyczaj wieże obserwacyjne i widokowe lub wylesione obszary na wyżej położonych wyspach morenowych. Jednym z najlepszych miejsc widokowych na tym obszarze jest wieża widokowa we Wdzydzach Kiszewskich. Mieści się w części wsi, zwanej Krzyżem, w pobliżu toni wodnej tej samej nazwie, gdzie krzyżują się cztery ramiona Jeziora Wdzydze. Z 36-metrowej konstrukcji roztacza się widok na każdą z nich. Na południu panoramę z wdzydzkiej wieży zamykają wzniesienia, będące częścią Wielewskiej Wyspy Morenowej, która jest płatem wysoczyzny otoczonym zewsząd sandrowymi równinami.  Zdjęcie poniżej przedstawia cztery najwyższe wzniesienia na tym obszarze.  Najwyższe z nich to wzgórze Chełmice. W kaszubskim poemacie - epopeji "Ò Panu Czôrlińsczim, co do Pùcka pò sécë jachôł" Hieronim Derdowski pisze, że te góry sã zwią Chełmice, chternë widac na mil sédmë w całi òkòlicë, stąd też nazywa się je Widną Górą. Dzisiaj widoków z niej prawie nie uświadczymy, ponieważ w większość pokryta jest lasem, a gospodarstwa na szczycie już nie ma. W głębi da się dostrzec Białe Góry, wznoszące się nad Jeziorem Wielewskim. W ich wschodniej części prawie sto lat temu wybudowano Kalwarię Wielewską, jedno z dwóch takich sanktuariów na Kaszubach. Skąd ich nazwa? Wywodzi się ją od kwitnących na biało licznych kalin, barwy brzozowych pni, licznie wypasanych niegdyś owiec a czasem od koloru najstarszego domu w tych wzgórza. Niepozornie wygląda z tej perspektywy Wyspa Sorka owiana legendami o księciu Sorce, jego córce Wdzydzanie i zapadłym zamku.

Widok w kierunkach południowych z wieży widokowej we Wdzydzach Kiszewskich

Wieża widokowa działa na terenie Stanicy Wodnej PTTK Wdzydze od 2010 roku. Co ważne, wstęp na nią jest bezpłatny, a panorama jest jedną z ciekawszych na Kaszubach. View Larger Map
Opublikowano Kaszuby | Otagowano , , , , , , , , | Możliwość komentowania Obserwacje z Wdzydz Kiszewskich została wyłączona

Warsztaty dla samorządowców powiatu słupskiego i bytowskiego

Głazy - kopalina towarzysząca w kopalni żwiru w Głobinie niedaleko Słupska.

Głazy - kopalina towarzysząca w kopalni żwiru w Głobinie niedaleko Słupska.

Po raz kolejny spotkał mnie zaszczyt i przyjemność prowadzenia warsztatów dla pracowników lokalnych samorządów z zakresu geomorfologii i geologii. Tym razem towarzyszyłem dr Ireneuszowi Izydorkowi - lichenologowi ze Słowińskiego Parku Narodowego. Relacja i zdjęcia z warsztatów po poniższym linkiem: Spotkanie z samorządowcami
Opublikowano Aktualności, Kaszuby, Pomorze | Otagowano , , , | Możliwość komentowania Warsztaty dla samorządowców powiatu słupskiego i bytowskiego została wyłączona

Borsza i region Maramuresz na Tour Salon 2012

Widok na Alpy Rodniańskie znad Borszy

Przedwczoraj otrzymałem potwierdzenie, że będę miał przyjemność reprezentować miasto Borsza w Rumunii podczas Targach Regionów i Produktów Turystycznych "Tour Salon 2012" w Poznaniu, które odbędą się w dniach 24-27 października. Borsza (rum. Borșa) to 27-tysięczne miasto położone w Kotlinie Górnego Wyszowa pomiędzy dzikimi grzbietami Karpat Maramureskich, a wysokimi Alpami Rodniańskimi. Jest to znakomite miejsce do odbywania wędrówek z okoliczne pasma górskie oraz zwiedzania bogatych kulturowo okolic. Wyróżniają się tu unikalne malowane na zewnątrz klasztory bukowińskie, drewniane cerkwie maramureskie oraz żywe ludowe stroje i kultura pasterska, które tworzą wyjątkowy charakter dwóch północnorumuńskich krain. Już dziś zapraszam serdecznie do Borszy, a także na stoisko podczas zbliżających się targów Tour Salon 2012 Do zobaczenia wkrótce! | Pe curând! 🙂
Opublikowano Aktualności, Karpaty | Otagowano , , , , , | Możliwość komentowania Borsza i region Maramuresz na Tour Salon 2012 została wyłączona

Wycieczki z przewodnikiem na środkowych Kaszubach

Po raz kolejny zapraszam na letnie wędrówki po widokowych wzgórzach w okolicach Ostrzyc. Na odkrycie czekają miejsca rzadko odwiedzane oraz związane z tajemniczymi przekazami i ludowymi legendami. Szczegółowy program wycieczek można znaleźć tu: Program 18-22 sierpnia - Ostrzyce.  
Opublikowano Aktualności, Kaszuby | Otagowano , , , , , , , | Możliwość komentowania Wycieczki z przewodnikiem na środkowych Kaszubach została wyłączona

Wodą i lądem przed Wzgórza Ostrzyckie – wycieczka z przewodnikiem

Jezioro Ostrzyckie, fot. Piotr Kowalewski

W najbliższy czwartek zapraszam na wycieczkę dookoła Ostrzyc na środkowych Kaszubach oraz odkrycia rzadziej odwiedzanych widokowe miejsca po to, by oglądać Szwajcarię Kaszubską w lipcowych odcieniach żółci, zieleni i błękitu. Czwartek, 26 lipca 2012 Zbiórka: Plac w centrum Ostrzyc obok budynku informacji turystycznej Koszt: 15 zł, dzieci do lat 9 – 7 zł, koszt biletu na statek – 8 zł Zgłoszenia: tel. 608 831 187, kowalesczi@gmail.com Minimalna ilość uczestników: 10 osób dorosłych.   Program: 11:10 Zbiórka na placu przy budynku informacji turystycznej. Spacer na Jastrzębią Górę. Panorama ze Wzgórza Królewskiego 12:20 Rejs statkiem Stolëm po Jeziorze Ostrzyckim od przystani przy molo w Ostrzycach. 13:00 Wycieczka piesza: przystań w Kolanie – lasy Kolańskiej Huty – Wysoczyzna Koszowatkowska – Ostrzyce (około 5 km) Atrakcje:
  • Rejs statkiem Stolëm
  • Taras widokowy w Kolanie
  • Lasy i wąwozy Bukowej Góry
  • Widok na wyspy Jeziora Ostrzyckiego z Koszowatki
  • Ciekawostki i legendy okolic Ostrzyc
Przekonaj się, że zwiedzając, dobrze jest wiedzieć więcej!
Opublikowano Aktualności, Kaszuby | Otagowano , , , | Możliwość komentowania Wodą i lądem przed Wzgórza Ostrzyckie – wycieczka z przewodnikiem została wyłączona

Lepiężnik różowy

Kwiatostany lepiężnika różowego.

Kwiatostany lepiężnika różowego w Wąwozie Trątkownickim.

Jedną z pierwszych kwitnących wiosną bylin w naszym kraju jest lepiężnik różowy (kasz. kòpëtnik, łac. Petasites hybridus). Już w drugiej połowie marca rozwijają się jego groniaste kwiatostany, które początkowo mają piękny różowy kolor, a tuż po przekwitnięciu ciemnieją. Po obumarciu kwiatów rozwijają się ogromne, parasolowate liście, które w ciągu lata niemal całkowicie zacieniają ziemię. Wielu myli je łopianem, jednak owocostany lepiężnika nie czepiają się ludzi. Kiedyś przesadziłem kilka kłączy lepiężnika do ogrodu przy moim domu, jednak jest to tak ekspansywna roślina, że następnego roku jej kwiat wyrósł z ziemi o metr dalej niż w poprzednim roku. Potem trzeba było pozbywać się podziemnych kłączy grubych na dwa palce. Kępy lub nawet całe łany lepiężnika tworzą charakterystyczny roślinny zespół podagrycznika i lepiężnika różowego (Phalarido-Petasitetum hybridi) który ma charakter subborealno-podgórski. W Polsce zasięg lepiężnika związany jest głównie z Karpatami, gdzie rośnie obok swoich kuzynów - lepiężnika białego i wyłysiałego. Na niżu występuje rzadko, jednak w środkowej części Pojezierza Kaszubskiego można go spotkać dość często nad brzegami Raduni i innych rzek, mniejszymi strumieniami i potoków. Kwitnący okaz powyżej został sfotografowany w Wąwozie Trątkownickim nad potokiem Strużka, uchodzącym do doliny Raduni niedaleko Kartuz. W takim cienistym wąwozie klimat jest nieco chłodniejszy i wilgotniejszy, co sprzyja występowaniu gatunków związanych z obszarami górskimi.
Parasolowate liście lepiężnika w pełni lata.

Parasolowate liście lepiężnika w pełni lata. Fot. Wikimedia Commons

Kiedy przełamie się ogonek liściowy lepiężnika, unosi się silny aromat, nie dla każdego przyjemny. Czy można go zatem jeść? Według etnobotanika, Łukasza Łuczaja, jest jadalny w niewielkich ilościach. Według angielskiej znawczyni ziół, Brigitte Mars, młode pączki, liście i kwiatostany można gotować, zmieniając kilka razy wodę. Dawniej wykorzystywano jego właściwości do leczenia ran, a nawet dżumy. Japończycy używają łodyg pokrewnego gatunku lepiężnika i kandyzują, marynują bądź dodają do zupy jako warzywo. Suszone liście posiadają podobne właściwości do podbiału pospolitego, należącego do tej samej rodziny astrowatych.
Opublikowano Kaszuby | Otagowano , , , , | Możliwość komentowania Lepiężnik różowy została wyłączona

Nowa trasa jeździecka na Kaszubach wyznakowana

Jedno z miejsc postoju na Pętli Kolańskiej

Jedno z miejsc postoju na Pętli Kolańskiej

Wreszcie zeszły śniegi i odmarzł grunt, dlatego niemal cały dzień wczorajszy wstawialiśmy znaki, drogowskazy i tablice na trasie jeździeckiej Pętla Kolańska w leśnictwie Kolańska Huta na Wzgórzach Ostrzyckich. Wcześniej solidne drewniane ławy oraz miejsce do przywiązania koni zostały ustawione w dwóch miejscach: Popasie nad Kolanem i Popasie nad Wieżycą. Projektowanie blaszanych tabliczek kierunkowych na drogowskazach wymagało sporej wyobraźni, ponieważ producent musiał je potem wyciąć w odpowiednim kierunku i z odpowiednimi napisami. Przy ustawianiu znaków trzeba było mieć na uwadze również komfort i bezpieczeństwo poruszających się z obu stron jeźdźców.

Podstawowy znak szlaku jeździeckiego wg standardów PTTK.

Spacerowa trasa po lasach Bukowej Góry o długości 9 km będzie propozycją dla miłośników turystyki jeździeckiej, odwiedzających stadniny w Goręczynie i Kolanie pod Wieżycą. W trakcie jej projektowania udało mi się odnaleźć ciekawe historie związane z dawnym leśniczym Józefem Królem, byłym obozem jenieckim w Kolanie, hutnictwem szkła na Kaszubach i gospodarką klasztorną zakonu kartuzów. O tym i wielu innych rzeczach będzie można dowiedzieć się z mapie i małego przewodnika, który z pewnością będzie dostępny w punktach informacji turystycznej na terenie gminy Somonino po otwarciu trasy, czyli wkrótce.
Opublikowano Aktualności | Otagowano , , , , , , , | Możliwość komentowania Nowa trasa jeździecka na Kaszubach wyznakowana została wyłączona

Przed winem truskawkowym była Arizona

Kadr z filmu "Arizona" Ewy Borzęckiej (1997).

Prywatyzacja i restrukturyzacja skomasowanej w Państwowych Gospodarstwach Rolnych własności wywołała po 1989 roku wiele problemów społecznych i gospodarczych. Znalazły one również oddźwięk w literaturze i reportażu. W połowie lat 90-tych ukazywał sie na łamach Tygodnika Powszechnego cykl pt. "Opowieści galicyjskie" Andrzeja Stasiuka, przenoszący nas w rzeczywistość jednej z wsi Beskidu Niskiego od lat tkwiące w rzeczywistości PGR-owskiej. Zebranych w jeden zbiór kilkanaście opowiadań, będących przede wszystkim połączeniem prozy poetyckiej i reportażu, stały się po latach podstawą do napisania scenariusza filmu "Wino truskawkowe" w reżyserii Dariusza Jabłońskiego, którego premiera odbyła się w 2008 roku w Jaśliskach, grających filmowe Żłobiska. Wcześniej, w 1997 roku, pokazano po raz pierwszy film dokumentalny Ewy Borzęckiej "Arizona", który należy do kanonu współczesnego dokumentu polskiego. Przedstawia on mieszkańców wsi Zagórki w gminie Kobylnica 17 kilometrów od Słupska. W 1950 roku z dawnego majątku von Boehnów utworzono Państwowe Gospodarstwo Rolne i wybudowano mieszkania dla pracowników. W 1990 roku po zaprzestaniu dotowania PGR-ów przez państwo dużą część majątku rozszabrowano. Większość dawnych pracowników poszła na wtedy "kuroniówkę", nieliczni założyli własne firmy. W osiedlu robotniczym kwitło wówczas życie, a członkowie zamkniętej społeczności nawzajem podglądali się, kłócili, plotkowali, bili i procesowali. W filmie we wstrząsający, a momentami śmieszący sposób została przedstawiona swoista bezradność Zagórczan, którzy nie potrafili zmienić swojej doli, tylko wzdychali za komunizmem. Ich jedynym "ratunkiem" było wino "Arizona", które kupowali na krechę w sklepie w ogromnych ilościach. Od "arizońskich" czasów sporo się zmieniło i od kilku lat gmina Kobylnica przyciąga do siebie inwestorów niskimi podatkami. Pałac jest właściwie wyremontowany. Na polach gminy Kobylnica uprawia się teraz ziemniaki do produkcji frytek w sieci McDonald's. Nowe pokolenie wyrosło już w popegeerowskich blokach. Ciekaw jestem, na ile pozostała w tych ludziach mentalność robotników "kołchozu"... Całkowicie innym przykładem przemian społecznych na wsi popegeerowskiej jest wieś Bolegorzyn na Pomorzu Zachodnim w powiecie drawskim. Rada Sołecka i mieszkańcy wsi przy pomocy pracowników urzędu gminy zdobyli pieniądze na remont i utworzenie Muzeum PGR - pierwszej takiej placówki w Polsce. Wśród muzealiów zobaczymy tam ubrania z czasów PRLu, stare dokumenty, radia, telefony z epoki oraz meble. Nie zabrakło wśród zbiorów starego Ursusa C360. Obejrzyjcie sami, jak to wszystko wygląda. Poniżej garść linków - tym razem filmów. Film dokumentalny Ewy Borzęckiej "Arizona" (1997): Reportaż o Muzeum PGR w Bolegorzynie (2009): Zwiastun filmu "Wino Truskawkowe" (2008):
Opublikowano Beskidy, Dziedzictwo kulturowe, Kaszuby, Pomorze | Otagowano , , , , , , | Możliwość komentowania Przed winem truskawkowym była Arizona została wyłączona