Zimowy spływ kajakowy – Radunia

Okazuje się, że zimowe aktywności na Pomorzu to nie tylko narciarstwo zjazdowe, kuligi, czy biegówki. Bystre pomorskie rzeki rzadko zamarzają i nawet przy mroźnej i śnieżnej pogodzie nadają się do spływów. Chcąc przetestować warunki i możliwości zimowego kajakowania postanowiłem wybrać się na spływ w jedną z lutowych niedziel. Wybór padł na rzekę Radunię, której trudność jest bardzo zróżnicowana, od długich kilkunastokilometrowych jeziornych odcinków w górnym biegu do wartkich, poprzegradzanych pniami i sprzyjających wywrotkom przełomów w środkowym biegu. Ponieważ było to pierwsze zetknięcie z zimową rzeką, postanowiliśmy wybrać łatwy odcinek. Wodowanie w Ostrzycach nie było możliwe, ponieważ przeprawa przez Jezioro Trzebno byłaby ryzykowna z powodu zalegającego na większości powierzchni jeziora lodu. Zaczęliśmy więc poniżej jeziora. Zdecydowanie najciekawszy odcinek, który pokonaliśmy to pierwszy z trzech przełomów rzeki, zwany Przełomem Somonińskim (oznaczony kolorem żółtym na mapie). Bystry nurt rzeki kluczy tu w głębokim wąwozie, wśród grądów i borów. Towarzyszyło nam mnóstwo ptaków, nieco zszokowanych zimowymi kajakarzami. Pokaż Zimowy spływ kajakowy Radunią na większej mapie Spływaliśmy jedynkami, dodatkowo wyposażonymi w fartuchy. Są one niemal niezbędne w zimowych warunkach, osłaniając przed odpryskami wody i izolując termicznie dolną połowę ciała. Przydają się również wysokie ocieplane kalosze, pomocne przy wodowaniu i lądowaniu kajaków a także ciepła herbata w termosie. O dziwo, przy lekkim mrozie po czterogodzinnym spływie marzły nam tylko palce u stóp i rąk. Zalety i wady zimowego kajakowania można podsumować następująco: Dobre strony:
  • łatwe przenoski (śnieg);
  • dobra przezroczystość wody - dno bez roślinności;
  • prawdziwa cisza - niemal brak kajakarzy.
Złe strony
  • ryzyko szybkiego wyziębienia organizmu w razie wywrotki;
  • możliwość spłynięcia tylko łatwymi odcinkami;
  • wychłodzenie stóp i rąk przy dłuższym spływie.
Co zabrać na zimowy spływ?
  • ciepłe ubranie,
  • zapasowe ubrania w razie wywrotki,
  • termos z ciepłą herbatą i zapas słodkości,
  • kalosze - najlepiej wysokie i ocieplane.
Opublikowano Kaszuby | Otagowano , , , , , , , , , , | Możliwość komentowania Zimowy spływ kajakowy – Radunia została wyłączona

Z przewodnikami po kaszubskich miastach z okazji Dnia Przewodnika

Międzynarodowy Dzień Przewodnika Turystycznego obchodzony jest na całym świecie od 1989 roku. Tradycją tego dnia stało się bezpłatne oprowadzanie mieszkańców i turystów po to, by pokazać jak wygląda praca wykwalifikowanego przewodnika oraz uwidocznić jego rolę w tworzeniu wizerunku i promocji regionu. Przewodnicy terenowi z trzech powiatów kaszubskich postanowili w tym roku po raz pierwszy włączyć się w obchody tego święta. Z tej okazji w sobotę 23 lutego zorganizowali specjalne darmowe wycieczki w Kartuzach, Bytowie i Kościerzynie. Liczna grupa miejscowych mieszkańców jak i przyjezdnych z Trójmiasta zgromadziła się już o 10:00 przed kartuską kolegiatą. Po przywitaniu się w języku kaszubskim, wycieczkę po tytułem „Ścieżkami rajskiego opactwa” poprowadził Piotr Kowalewski. Podczas dwugodzinnej wycieczki pokazał on wszystkie miejsca związane z dawnym klasztorem, również te, które trudno odszukać wśród dzisiejszego otoczenia. Uczestnicy mieli okazję w przystępny sposób poznać życie dawnych kartuzów, którym tętniły mury opactwa Raju Maryi. O wiele więcej czasu niż podczas zwykłego zwiedzania przewodnik poświęcił na szczegółową prezentację wystroju dawnego kościoła konwentualnego i części dzieł malarskich i rzeźbiarskich związanych z zakonem. Interesująca dla wycieczkowiczów okazała się również wspinaczka w głębokim śniegu na owianą legendami Górę Spiczastą, gdzie mieli okazję zobaczyć wnętrze kaplicy Świętego Krzyża fundowaną przed wiekami przez kaszubską kartuzję. Nie zabrakło też ciekawostek i legend i wspólnego odkrywania śladów po dawnym klasztorze we współczesnej zabudowie. Spotkanie zakończyło w surowym, ale przyjemnym otoczeniu piwnic klasztornych, w Kawiarence Pod Refektarzem, gdzie każdy otrzymał drobne upominki i miał okazję skosztować słodkości po promocyjnych cenach. [Not a valid template]   Na zaproszenie z okazji Międzynarodowego Dnia Przewodnika w Bytowie odpowiedziało przeszło 20 osób m.in. z Bytowa, Niezabyszewa, Dąbia, Rzepnicy oraz Pucka. Spotkanie na bytowskim zamku rozpoczęło się o godz. 11.00, gdzie zebranych powitała Lilianna Grosz i przedstawiła plan sobotniego zwiedzania oraz przygotowanych atrakcji. Na początku poznaliśmy historię ziemi bytowskiej oraz krzyżackiej warowni. Następnie wszyscy z wielką ochotą przystąpili do rozwiązywania questu „Zamkowe historie” czyli rozpoczęli wędrówkę po dziedzińcu zamkowym i wokół murów, kierując się informacjami zawartymi w wierszowanych wskazówkach. Zabawa polegająca na odkrywaniu historii miejsca, rozwiązywaniu zagadek, poszukiwaniu ukrytych symboli, która kończy się odnalezieniem skarbu, pochłonęła nas bez reszty. Questing zakończyliśmy gorącą kawą i herbatą oraz wręczeniem uczestnikom nagród tj. przewodników, map, kalendarzy i komiksów w języku kaszubskim pt. „Arbata”. Kolejnym punktem programu było zwiedzanie Regionalnej Izby Rybackiej oraz Muzeum Zachodniokaszubskiego. Przewodnikiem po muzeum była Lilianna Grosz, która opowiadała o eksponatach prezentowanych na wystawie etnograficznej związanej z kulturą materialną Kaszubów Bytowskich tj. z uprawą ziemi, hodowlą zwierząt, rybactwem, kowalstwem, stolarstwem, ciesielstwem, tkactwem itd. Na pierwszym piętrze wróciliśmy do historii zamku za czasów krzyżackich i książąt zachodniopomorskich z dynastii Gryfitów. Poznaliśmy barokowe wyposażenie pochodzące z kościoła św. Jerzego w Bytowie. W muzeum oglądaliśmy także wstawy: czasowe, archeologiczną, rycerską i współczesnej kaszubskiej sztuki ludowej. Na zakończenie sobotniego spotkania w Bytowie, w już bardziej kameralnym gronie, obejrzeliśmy w izbie rybackiej film pt. „Rzeka powrotów”, film opowiadający o rzece Słupi i rybach żyjących w jej wodach. [Not a valid template]   Kościerskimi śladami Remusa zaczęliśmy chodzić o godzinie 14.00 z przewodniczką Beatą Jankowską. Mimo zimowej aury uczestników zwiedzania nie zabrakło. Podążanie śladami Remusa rozpoczęło się od Sanktuarium Matki Bożej Kościerskiej Królowej Rodzin w kościele p.w. Świętej Trójcy, w którym Beata Jankowska opowiedziała uczestnikom historię obrazu Matki Bożej Śnieżnej oraz przedstawiła historię kościerskiej parafii i ich duszpasterzy oraz kolejnych kościołów. Następnym punktem zwiedzania był Plac Jana Pawła II, na którym przewodniczka opowiedziała uczestnikom o drugim kościerskim sanktuarium - Matki Bożej Bolesnej, zlokalizowanym obok byłego Zakładu Najświętszej Marii Panny Anielskiej, w którym ongiś mieściła się szkoła dla dziewcząt. Po krótkim pobycie na placu wszyscy przeszli do Muzeum Akordeonów, gdzie oprócz podziwiania wspaniałych eksponatów można było usłyszeć dźwięk akordeonu. Przy okazji Beata zaprosiła uczestników wędrowania na Dzień Jedności Kaszubów, który 17 marca odbędzie się w Kościerzynie. Po krótkim relaksie z akordeonem ulicą Długą udaliśmy się do Muzeum Ziemi Kościerskiej, gdzie od jego pracownika Rajmunda Knittra dowiedzieliśmy się wszystkiego o Kościerzynie i jej sławnych mieszkańcach. Po zwiedzaniu muzeum uczestnicy obejrzeli film o Remusie pt. „Człowiek stąd”, zrealizowany przez oddział Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego w Kościerzynie. Zrobił on na obecnych duże wrażenie. Na pamiątkę wszyscy otrzymali miniatury pomnika Remusa oraz materiały promocyjne o Kaszubach. [Not a valid template]   Organizatorzy nie spodziewali się, że z bezpłatnych wycieczek z okazji Dnia Przewodnika skorzysta tak dużo osób. Uczestnicy podkreślali wartość takiego przedsięwzięcia w upowszechnianiu wiedzy o miejscu swojego zamieszkania i czuli się zachęceni do samodzielnego poszukiwania wiedzy o regionie, a osoby przyjeżdżające z Trójmiasta do częstszych wycieczek po Kaszubach. Pomysł organizacji Dnia Przewodnika w takiej formie bardzo się wszystkim spodobał, a przewodnicy również wyrazili chęć zorganizowania podobnej akcji jeszcze w tym roku. Autorzy: Lilianna Grosz, Beata Jankowska, Piotr Kowalewski.
Opublikowano Kaszuby | Otagowano , , , , , , , , , | Możliwość komentowania Z przewodnikami po kaszubskich miastach z okazji Dnia Przewodnika została wyłączona

Międzynarodowy Dzień Przewodnika 2013 na Kaszubach

Od 24 lat każdego 21. dnia lutego przewodnicy na całym świecie obchodzą Międzynarodowy Dzień Przewodnika Turystycznego. Jego ideą jest prowadzanie za darmo miejscowych ludzi, w ich języku, po ich terenie. Ten dzień ma pokazać pracę profesjonalnego przewodnika lokalnym społecznościom i lokalnym władzom, a także uświadomić gospodarzom terenu, jaką rolę odgrywają przewodnicy w obsłudze turystów, a w szczególności w kreowaniu wizerunku miasta czy regionu. Rok 2013 został ogłoszony również przez Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze Rokiem Przewodnika. Z tej okazji w imieniu swoim i przewodników terenowych z terenu Kaszub zapraszam na darmowe zwiedzanie dla wszystkich chętnych do trzech miast na Kaszubach: Kartuz, Bytowa, i Kościerzyny. Przyjeżdzajcie sami, z rodzinami lub znajomymi, żeby w niecodzienny sposób przy pomocy przewodnika zwiedzić miasto. Zaczynamy w Kartuzach, potem w Bytowie, a na koniec spotykamy się w Kościerzynie. Dla uczestników przygotowaliśmy niecodzienne atrakcje. Będą to między innymi kawa i ciastko w promocyjnej cenie w Kawiarence pod Refektarzem, nagrody dla biorących udział w questingu oraz projekcja filmu w Muzeum Ziemi Kościerskiej. Strona wydarzenia na Facebooku: https://www.facebook.com/events/387856041310624/  Patronat medialny nad wydarzeniem objęło Radio Gdańsk.  Poniżej plakat z programem wydarzenia i szczegóły odnośnie dojazdu komunikacją z Trójmiasta. Dojazd komunikacją publiczną do Kartuz i Kościerzyny: Autobus z Gdańska do Kartuz o 8:40, powrotny z Kartuz do Gdańska o 12:15 i 13:15. http://www.gryfkartuzy.pl/rozklady.html Autobus z Gdańska do Kościerzyny o 12:20, powrotny do Gdańska 16:15 . Pociąg z Kościerzyny do Gdyni o 17:18. Pokaż Międzynarodowy Dzień Przewodnika 2013 na Kaszubach na większej mapie
Opublikowano Aktualności, Dziedzictwo kulturowe, Kaszuby | Otagowano , , , , , , , , , , , , , | Możliwość komentowania Międzynarodowy Dzień Przewodnika 2013 na Kaszubach została wyłączona

Słowacja: muzea i galerie za darmo w pierwsze niedziele miesiąca

Dni Rycerskie na zamku w Bojnicach. Źródło: www.snm.sk

Po dobrych doświadczeniach z akcją darmowego wstępu do Słowackiej Galerii Narodowej, słowacki minister kultury Marek Maďarič postanowił ją znacznie rozszerzyć na wszystkie muzea i galerie podlegające ministerstwu, co stanowi łącznie 37 obiektów w całej Słowacji.  Turystów z Polski na pewno ucieszy to, że już wkrótce w jeden dzień miesiącu będzie można za darmo zwiedzić między innymi zamek w Bojnicach, Muzeum Spiskie w ratuszu w Lewoczy, czy Zamek Spiski (Spišský hrad). Bieżące informacje na temat warunków wstępów do obiektów będą się pojawiać na stronie Słowackiego Muzeum Narodowego.

Obiekty Słowackiego Muzeum Narodowego (www.snm.sk)

Opublikowano Aktualności, Europa, Karpaty | Otagowano , , , , , , , , | Możliwość komentowania Słowacja: muzea i galerie za darmo w pierwsze niedziele miesiąca została wyłączona

Szlaki rowerowe Szwajcarii Kaszubskiej – publikacja

Okładka publikacji.

W ciągu ostatnich dziesięciu lat w Polsce powstało mnóstwo nowych tras rowerowych o zasięgu lokalnym. Niestety, ich największym mankamentem jest brak konsekwencji w utrzymaniu ich oznakowania, a także małe możliwości promocyjne. Pomocą dla zdezorientowanego w oznakowaniach i opisach różnych tras mogą okazać się opracowania zbiorcze tras dla regionu. Jedną z takich właśnie publikacji pt. "Rowerowe Kaszuby" wydało Stowarzyszenie "Turystyczne Kaszuby" w Kartuzach. Ten niewielki przewodnik zbiera dane o prawie wszystkich znakowanych w terenie szlakach rowerowych powiatu kartuskiego i gminy Przywidz. Przy inwentaryzacji dużej części z nich miałem przyjemność uczestniczyć, przede wszystkim wykonując profile hipsometryczne. Tych trzynaście propozycji to trasy wiodące nieraz po bardzo urozmaiconym terenie i zapoznających przede wszystkim z malowniczymi krajobrazami Szwajcarii Kaszubskiej. Do każdej z nich dołączona jest dobrej jakości mapa, pomagająca w orientacji w terenie. W wersji online przewodnik dostępny jest na stronie stowarzyszenia: ROWEROWE KASZUBY
Opublikowano Aktualności, Kaszuby | Otagowano , , , , , , , , , | Możliwość komentowania Szlaki rowerowe Szwajcarii Kaszubskiej – publikacja została wyłączona

Żaglówką z Wielkich Jezior Mazurskich na Białoruś?

fot. Julita B.C.

Cztery powiaty województwa warmińsko-mazurskiego i podlaskiego planują wspólne przedsięwzięcie utworzenia i częściowej rewitalizacji drogi wodnej w celu połączenia Wielkich Jezior Mazurskich i Kanału Augustowskiego. W zależności od wariantów, szlak wodny miałby około 130 km, z tego po jeziorach od 85 do 88 km. Pozostała część będzie wymagała wybudowania wielu śluz, które pomogą pokonać wododział dorzecza Pregoły i Wisły. Projektanci szlaku chcą maksymalnie wykorzystać naturalne jeziora i cieki, jedna nie obędzie się bez wybudowania kanału, który ma mieć 23,5 m szerokości i 1,5 m głębokości. Niestety, jego budowa oznacza ingerencje w siedliska mokradeł. Najbardziej problematycznym odcinkiem będzie rejon jeziora Tajno, który leży w otulinie Biebrzańskiego Parku Narodowego. Planowana inwestycja ma kosztować około pół miliarda złotych, które ma zostać w 85% pokryte z funduszy europejskich z perspektywy 2014-2020. Jeśli połączenie uda się zbudować, będzie to pierwsza tego typu inwestycja państwa polskiego od czasu wybudowania Kanału Augustowskiego, czyli od 1839 roku. Więcej informacji na ten temat znajdziecie stronie internetowej powiatu ełckiego i poniższej mapie. Pokaż Szlak wodny - połączenie Wielkie Jeziora Mazurskie - Kanał Augustowski na większej mapie
Opublikowano Dziedzictwo kulturowe, Mazury, Podlasie | Otagowano , , , , , , , , , , | Możliwość komentowania Żaglówką z Wielkich Jezior Mazurskich na Białoruś? została wyłączona

Ostatki Germanów na Pogórzu Karpackim

Zespół "Wilamowice". Źródło: wikipedia.org

W Atlasie Zagrożonych Języków Świata UNESCO w Polsce zostały wyróżnione cztery języki: kaszubski, słowiński (język martwy), rusińsko-łemkowski i wilamowicki. Ten ostatni stanowi chyba jedno z największych językowych kuriozów Europy. Porozumiewa się nim dzisiaj nieco ponad 60 osób w tym niespełna trzytysięcznym miasteczku. Wilamowice zostały założone około 1250 roku prawdopodobnie przez osadników z Fryzji i Flandrii, czyli krain leżących dzisiaj w północnej Belgii i wybrzeża Morza Północnego od Holandii do Danii. Przypuszcza się iż osiedlili się oni z dala od większych rzek, uciekając przed nękającymi wówczas zachodnią Europę powodziami. Dodatkowym impulsem mogło być akcja osadnicza na terenach Polski spustoszonych przez wcześniejsze najazdy tatarskie. Nowi osadnicy kultywowali rodzime zwyczaje i kulturę. Przypuszczalnie 200 lat później do Wilamowic dotarła druga fala osadników ze Szkocji, której świadectwem jest szkocka krata na stroju wilamowickim lub typowe nazwisko Fox. Od połowy XIX wieku, kiedy wprowadzono urzędowo język polski do wilamowskich szkół, rozpoczęła się powolna polonizacja Wilamowiczan. Jednak najgorsze dopiero miało nastąpić. Gwałtownym przecięciem przekazu językowo-kulturowego stał się dekret komunistycznych władz z 1946 roku, zabraniający używania gdziekolwiek tej mowy i noszenia tradycyjnych strojów. Wszelkie przejawy kultury wilamowskiej były surowo tępione, np. biciem kobiet w strojach.    Pomimo zniesienia zakazu podczas tzw. odwilży postalinowskiej, wymierania języka nie dało się zatrzymać. Większość osób obecnie go używających jest w bardzo podeszłym wieku. Co ciekawe, jeszcze przed 1945 rokiem kilkaset osób z sąsiedniego Hałcnowa (dzisiaj dzielnica Bielska-Białej) posługiwało się pokrewnym językiem hałcnowskim, bliżej spokrewnionym z niemieckim. Od lat ratowaniem i kultywowaniem języka zajmuje się Tymoteusz Król, który od dziecka zbiera nagrania, słowa, zajmuje się badaniami nad językiem. Skodyfikowano pisownię, powstają pierwsze podręczniki, a o swojej tożsamości językowej dowiadują się młode pokolenia. Co będzie dalej z najstarszym istniejącym językiem germańskim? Poniżej reportaż o pasji godnego podziwu regionalisty oraz krótki film o języku wymysiöeryś.
Wyświetl większą mapę
Opublikowano Beskidy, Dziedzictwo kulturowe | Otagowano , , , , , , , | Możliwość komentowania Ostatki Germanów na Pogórzu Karpackim została wyłączona

Dalekie obserwacje z Wieżycy (1)

Widok z Wieżycy w kierunku NNE.

Kulminacja Wzgórz Szymbarskich, Wieżyca (329 m n.p.m.) stanowi najwyższe wzniesienie na Niżu Europejskim na przestrzeni od Wzgórz Wałdaj w Rosji do wybrzeża Morza Północnego. Stąd też widoki są stąd bardzo rozległe, szczególnie, że udostępnia je 35-metrowa wieża widokowa.. Niestety, identyfikację dalej położonych miejsc utrudnia spłaszczenie perspektywy obecne wśród najwyższych szczytów, a także położenie na obszarze niżowym. Oto prezentacja wycinka panoramy z Wieżycy w kierunku północno-północno-zachodnim (NNE). Od tej strony horyzont zamykają wzgórza północnych krańców Pojezierza Kaszubskiego leżące blisko krawędzi głębokiej Pradoliny Redy-Łeby. Najdalsze z nich to Dąbrowa Góra, leżąca ponad 38 km od Wieżycy. Dolina Jeżowskiej Strugi oddziela ją od Jeleniej Góry o wysokości prawie 221 m. Na jej szczycie znajduje się również platforma widokowa, a liczne źródliska z podgórskimi gatunkami na jej stokach chronione są w rezerwacie "Paraszyńskie Wąwozy". W perspektywie panoramy widzimy również Wysoczyznę Luzińską, a dokładniej jej południową część, wznoszącą się nieco ponad 200 m n.p.m. w okolicach wsi Tępcz. Pomiędzy wysoczyzną a Jelenią Górą widać wcięcie w linii horyzontu - to dolina rzeki Łeby, która tworzy tam malowniczy przełom. Znajduje się w nim jedyne w swoim rodzaju prywatne schronisko - Leśne Schronisko Łowców Przygód, otwarte przez cały rok. Co ciekawe, jeśli w dużym zbliżeniu w perspektywie Doliny Łeby dostrzeżemy wzgórza leżące już po drugiej stronie rozległej Pradoliny Redy-Łeby w obrębie  tzw. Kępy Gniewińskiej. Pokaż Obserwacje z Wieżycy NNE na większej mapie
Opublikowano Dalekie obserwacje, Kaszuby | Otagowano , , , , , , , , , , , , , , | Możliwość komentowania Dalekie obserwacje z Wieżycy (1) została wyłączona

Śródziemie leży nad Bałtykiem

Zima nad rzeką Gaują.

Położenie Liwonii na mapie Łotwy.

Kogo stać dzisiaj, by lecieć od razu do Nowej Zelandii? Może lepiej odwiedzić prawdziwe Śródziemie. Kto by przypuszczał, że mamy je nad naszym Bałtykiem. W północnej części Łotwy rozciąga się region zwany Vidzeme, który w dosłownym tłumaczeniu na polski oznacza właśnie Śródziemie. Są to historyczne Inflanty Szwedzkie lub region zwany Liwonią od ugrofińskiego plemienia Liwów,  z którego dzisiaj pozostało zaledwie 2 tysiące osób żyjących do dziś na Półwyspie Kurlandzkim. Dawna ziemia Liwów obfituje w zabytki będące świadectwem długiego panowania Zakonu Kawalerów Mieczowych oraz sporów szwedzko-rosyjsko-polskich o tę ziemię. Wśród rozległych lasów spotkamy piękne średniowieczne miasta, które za czasów świetności należały m.in. do Hanzy. Niespodziewanie wśród zdawałoby się nizinnych i pojeziernych krajobrazów znajdziemy kilkunastometrowe klify, groty, kaniony i skalne ostańce. Tak właśnie jest w najpiękniejszym w tym kraju i najstarszym Gaujańskim Parku Narodowym, przez który przepływa najdłuższa znajdująca się w całości na terytorium Łotwy rzeka Gauja. Zapraszam do obejrzenia tych dwóch krótkich filmów, które w malowniczy przedstawiają największe atrakcje łotewskiego Śródziemia. Opowiadają o dwóch miastach leżących nad Gaują - Siguldzie i Ligatne.
Opublikowano Europa | Otagowano , , , , , , , , , | Możliwość komentowania Śródziemie leży nad Bałtykiem została wyłączona

Zabytki archeologiczne rangi europejskiej w Pomorskiem

Kamienne kręgi w Odrach w powiecie chojnickim.

Zabytki archeologiczne Pomorza są wyjątkowe nie tylko w skali Polski, ale również Europy. Są tu cztery z pięciu jedynych tego typu prehistorycznych budowli - kręgów kamiennych. Zachowała się też najstarsze w Europie zachowane swoiste zagłębie bursztyniarskie oraz jedyna na południowym wybrzeżu Bałtyku osada łowców fok, wokół której powstaje właśnie park kulturowy. Niedaleko Słupska zachowała się także unikalna osada i cmentarzysko kultury pucharów lejkowatych, występującej na terenie północnej Polski i Niemiec, Danii i południowej Szwecji przed czterema tysiącami lat. Lokalizacje wymienionych stanowisk prezentuje poniższa mapa: Pokaż Prehistoria na Pomorzu - miejsca o europejskiej randze na większej mapie  
Opublikowano Dziedzictwo kulturowe, Kaszuby, Pomorze | Otagowano , , , , , , , , , , , , , | Możliwość komentowania Zabytki archeologiczne rangi europejskiej w Pomorskiem została wyłączona